UNIFREEZE Górzno - strona oficjalna

Solecka Unia nie zawodzi... nie dała się pokonać dwunasty raz z rzędu. Tylko pogratulować! Pewne zdawało by się punkty zgubiły zespoły z czołówki : Chemik z LTP, Sparta z Gwiazdą oraz Unia Wąbrzeźno z Gromem. Niespodziankę swoim kibicom sprawiła Unia Gniewkowo, wygrywając z Ziemowitem w Osięcinach...

UNIFREEZE - FLISAK 0:0
Sędziował: Maciej Daszkiewicz (Bydgoszcz). Widzów - 250.
Żółte kartki: A. Szczucki (U), Górny, J. Maćkiewicz (F). W doliczonym czasie (90+4) Sebastian Brzóska (Unifreeze) nie wykorzystał rzutu karnego (przestrzelił).
UNIFREEZE: Rysiewski - Argalski A, Brzóska, Janczak, Sosnowski - Klonowski, Chojnowski, Bojanowski, Kopka /70' Kalinowski/, Szczucki /46' Argalski T/ - Bała
żóte kartki: Szczucki, Sosnowski, Chojnowski - Górny, Czerwiński, Maćkiewicz J.
FLISAK /wyjściowy/: Krzywania - Woroniecki, Maćkiewicz D, Streich, Górny, Korpalski, Rogulski, Poczwardowski, Kulczewski, Czerwiński - Maćkiewicz J.
weszli na zmianę:   Rybarczyk, Kontowicz
Widzów: 150

CUIAVIA - PROMIEŃ 3:2 (1:0)
Bramki: Sebastian Basiński (7), Przemysław Krajniak (48), Tomasz Bakiera (56) oraz Patryk Orłowski (61), Daniel Szczodrowski (77).
Sędziował: Tomasz Szubiński (Bydgoszcz). Widzów - 100.
Żółte kartki: Gajkowski, Bakiera (C), Szczodrowski, Kwiatkowski (P).
Cuiavia: Szyperski - Kucharski, Woda, Dąbrowski, Milewski - Basiński (78' Zawada), K. Gajkowski, M. Gajkowski, Bakiera - Roszak (46' Krajniak (89' Majić)), Klimek.

LUBANIE - CHEMIK 2:2 (1:0)
Bramki: Patryk Kranc (30), Rafał Lisota (53. karny) oraz Adam Kacprzak (75), Damian Rysiewski (80). Sędziował: Tomasz Palacz (Inowrocław). Widzów - 200.
Żółte kartki: Przeździęk, Ł. Kranc (L), Jarzębowski (C).
Chemik: Andrzej Retlewski - Grodzki, Paczkowski, Przybysz, Adam Kacprzak (70 D.Retlewski) - Jaworski, Rysiewski, Jarzembowski (80 Miedziński), Wrzos (55 Setlak) - Szkaradek, Katerla (45 Kot)
W pierwszej połowie z boiska wiało nudą. Ani goście ani gospodarze nie mogli sobie stworzyć okazji. Gra toczyła się w środku pola. I nagle po rzucie rożnym ni z tego ni z owego LTP strzelił bramkę. Zapachniało sensacją. 1:0 i takim wynikiem skończyła się pierwsza połowa. Wszyscy myśleli, że ,,chemicy" na drugie 45 minut wyjdą zmobilizowani, a tym czasem już zaraz po wyjściu na boisku nasz obrońca sfaulował w polu karnym. Niestety Andrzejowi Retlewskiemu( w tym meczu przerwana została jego passa 4 spotkań z czystym kontem) nie udało się wybronić piłki.  Następne minuty to wyrównana gra. Wówczas LTP było blisko niespodzianki. Nic bardziej mylnego. W ostatnie 20 minut Chemik nie pozwolił już LTP wyjść z własnej połowy. Strzelił, jednak ,,tylko" dwie bramki. Najpierw Adam Kacprzak z 13 metrów popisał się ładnym strzałem. 8 minut później  Damian Rysiewski dostał piłkę na 7 metr, przeszedł obrońcę i strzelił w górną część bramki. Potem kapitalne sytuacje mieli  Szkaradek, Kot, Setlak i ponownie Rysiewski ,jednak  albo nasi grali nieskutecznie albo bramkarz popisywał się kapitalnym refleksem. W środę do Bydgoszczy przyjadą Czarni Nakło.

UNIA S. K. - START 1:0 (0:0)
Bramka: Łukasz Gieruzel (55). Sędziował: Tomasz Klimek (Bydgoszcz). Widzów - 200.
Żółte kartki: A. Wiśniewski, Ruciński, Błaszczak (U), Kawczyński (S). czerwone - M. Murach (80. U), G. Brochocki (80. S).

W pierwszej połowie nieoczekiwanie przewagę mieli goście, a Unię przed utratą bramki uratowała poprzeczka i słupek. Po zmianie stron gospodarze zagrali z większym zaangażowaniem i już w 52 min. Łukasz Geruzel wykorzystując błąd obrony Startu zdobył bramkę, jak się później okazało na wagę trzech punktów. Ale to był dopiero początek emocji. Niestety ich autorem był sędzia spotkania, który najpierw nie podyktował rzutu karnego dla Unii za faul na Geruzelu, a potem ukarał zawodnika Unii Michała Muracha i piłkarza Startu czerwoną kartką. Decyzja była o tyle dziwna, że faulowany był Murach a Unia utrzymała się przy piłce i miała sytuację dwóch na dwóch z obroną Startu. Oczywiście sędzia przerwał tę akcję. Na szczęście goście w drugiej połowie nie mieli sytuacji bramkowych i sędzia nie wypaczył wyniku meczu. Na trybunach pojawiły się głosy, że pewnie Chemik stracił punkty i bydgoscy sędziowie chcą pomóc drużynie ze swego miasta. Oczywiście to tylko takie "gadanie" kibiców, ale Chemik naprawdę zremisował w Lubaniu 2:2 i przewaga Unii nad wiceliderem wzrosła do 7 punktów.
Już w środę 11 listopada ostatnia kolejka spotkań w rundzie jesiennej. Nasza drużyna jedzie do Barcina. Mimo że Dąb spisuje się w tym sezonie dość słabo (w XIV kolejce przegrał w Nakle z Czarnymi 2:1), mecze w Barcinie zawsze sprawiały Unii problem. Wiosną tego roku był remis 1:1, a nawet w pamiętnym sezonie 1994/95, gdy Unia awansowała do ligi okręgowej, jedynej porażki w rundzie wiosennej (3:1) doznała właśnie w Barcinie. Tak więc, koncentracja do końca!

GROM - UNIA/REFLEX W. 4:0 (2:0)
Bramki: Jakub Środa - 3 (35. karny, 65, 70), Igor Kucenko (4).
Sędziował: Janusz Warkoczyński (Bydgoszcz). Widzów - 50.
Żółte kartki: Kucenko, Betka, Majka (G), Markiewicz, Wiśniewski, Śliwiński (U).
GROM: Zieliński - Majka, Dmuchowski, Binerowski, Wiśniewski - Środa, Łytkowski, Stolarski, Marks - Kucenko (65. Grudziński), Bettka (80. Kujawa)
UNIA: Wiśniewski - Rybszleger, Śliwiński, Rudziński, Markiewicz - Nowicki, Gołąb, Klarkowski - Wąs (65. Taczyński), Waszkowski, Stempski (75. Słojkowski)

Mecz dobrze rozpoczął się dla gospodarzy, bo w 4. min. po trójkowej akcji Dmuchowski-Marks-Kucenko objęli prowadzenie. Później inicjatywę przejęli goście, stwarzali okazje bramkowe (najlepszą Bartek Waszkowski), ale brakowało im skuteczności. W 44. min. w polu karnym Unii faulowany był Michał Stolarski, co zauważył arbiter dyktując rzut karny. Wykorzystał go Jakub Środa. W 2. połowie więcej z gry mieli unici, ale trafiali tylko osianie. Hat-tricka skompletował Środa.
- Cieszę się, że wreszcie się przełamaliśmy - mówi trener Gromu Michał Kleczkowski. - Dobrze graliśmy w defensywie i ofensywie. Wykonaliśmy wszystko to co sobie przed meczem założyliśmy. Cieszy też to, że trzy gole zdobyliśmy po ładnych akcjach.
- Główną przyczyną porażki jest to, że nie zagrali trzej nasi podstawowi obrońcy Krysztofiak, Gozdek, Rzepiński - twierdzi trener Unii Sebastian Isbrandt. - Bartek pauzuje jeszcze za czerwoną kartkę z Promieniem, a Gozdek i Rzepiński mieli ważne egzaminy na studiach. Stąd nieporozumienia w defensywie. Mecz w sumie miał dziwny przebieg, bo my atakowaliśmy, stwarzaliśmy okazje bramkowe, a gole strzelał Grom. Byliśmy nieskuteczni. Wypracowaliśmy 8. sytuacji, w których można było pokusić się o gola.

SPARTA - GWIAZDA/AZS 1:1 (1:0)
Bramki: Wołodymir Gołowatienko (20) oraz Piotr Głodek (63).
Sędziował: Rafał Liana (Żnin). Widzów - 200.
Żółte kartki: Rupiński, Lamka (S), Bottcher, Kwela (G). 
Sparta: Koczot - Dreszler, Lamka, Roszkowski, Pesta - Rupiński, Golovatienko, Zakrzewski (Skuza), Magalski - Borysiuk. Kozłowski(Ehlert).

Piłkarze Sparty stracili kolejne punkty w meczu ligowym i szanse na awans do III ligi są co raz mniejsze... Tym razem brodniczanie nie potrafili pokonać Gwiazdy Bydgoszcz, remisując to spotkanie 1-1. Sparta była drużyną przeważającą, ale znów dała o sobie znać nieskuteczność naszych graczy. Pierwszą bramkę po składnej akcji zdobył Golovatienko,który wbiegł w pole karne i zlewej strony strzelił tuż przy prawym słupku. Sytuacje miał też Marcin Rupiński z rzutu wolnego,ale bramkarz obronił końcami palców. W drugiej połowie błąd obrony Sparty wykorzystał piłkarz Gwiazdy, i mocnym strzałem w górny róg bramki pokonał Marka Koczota.

CZARNI - DĄB/TAMAX-BIS 2:1 (1:1)
Bramki: Marcin Kowalczuk (16), Karol Danielewski (62. karny) oraz Marcin Wanat (9).
Sędziował: Mirosław Gołębiowski (Włocławek). Widzów - 200.
Dąb: Przemysław Lichwała- Piotr Timm, Radosław Mazurowski, Bartosz Kowalczyk, Bartosz Kaszyński- Adrian Fletka(88' Radecki Dawid), Marcin Wanat, Łukasz Sobek, Bartosz Pacholski, Jakub Bajor, Jarosław Plewa

ZIEMOWIT - UNIA G. 0:2 (0:1)
Bramki: Krystian Piechocki (18), Bartosz Pędowski (68).
Sędziował: Jacek Rogowski (Toruń). Widzów - 200.
Żółte kartki: Pińkowski (Z), Semenowicz, Kołodziej (U).
Unia: Kaczmarek - Tyburek, Kołodziej (75' Trembacz), Tomaszewski, Szemrowicz - Gołębiewski (70' Jaranowski Ł.), Rościszewski, Pędowski, Semenowicz (81' Mazurski) - Piechocki, Wilkanowski (89' Ciejek

Niedzielny wyjazdowy mecz z Ziemowitem Osięciny zakończył się wspaniałą wygraną gniewkowian 0:2 (0:1). Jest to pierwsze zwycięstwo Unii Gniewkowo na wyjeździe. Zawodnicy bardzo dobrze zagrali taktycznie realizując wszystkie założenia trenera Jacka Sobczaka. Pierwszą bramkę po indywidualnej akcji strzałem lewą nogą zdobył Krystian Piechocki w 19 min. spotkania. Był to jego pierwszy mecz po 4 kolejkach, ponieważ pauzował za czerwoną kartkę. Drugą bramkę również po indywidualnej akcji strzelił Bartosz Pędowski w 67 min. Warto dodać, że w 79 min. spotkania po kontrowersyjnie podyktowanym rzucie karnym dla gospodarzy nasz golkiper Jakub Kaczmarek w pięknym stylu obronił strzał.

żródło: www.pomorska.pl   oraz   internetowe strony klubowe

STRZELCY W REGIONIE

• Komentarzy [0]
• czytano: [895]
• DO