UNIFREEZE Górzno - strona oficjalna

Bałagany Łubianka - Unifreeze Górzno  4:4  (1:1)

bramki:   Siwicka x2, Gotowalska, Michałek

skład:   Kletkiewicz - Gortatowska, Krobska, Elendt, Galstjan - Siwicka, Ossowska, Bagińska, Mila - Gotowalska, Bała

na zmiany weszły:   Preuss, Dziamska, Jasińska i Michałek

Relacja:  Mecz z Bałaganami Łubianka był dokładnie taki, jakiego się spodziewaliśmy: emocjonujący i wyrównany. Tylko zakończenie miało wyglądać inaczej...

Wynik otworzyła w 11 min Ania Siwicka, strzałem z rzutu wolnego. Asystę zaliczyła Marta Ossowska, która była faulowana tuż przy linii pola karnego. Gospodynie meczu wyrównały w 23 min spotkania również ze stałego fragmentu gry. Celne dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamieniła zawodniczka Bałaganów i wyrównała stan meczu, przy biernej postawie naszego zespołu w polu karnym. Do końca pierwszej połowy trwał wyrównany pojedynek, ale więcej bramek już nie padło.

W drugiej części spotkania mieliśmy istny horror... Co zdołaliśmy wyjść na prowadzenie, to gospodynie meczu odrabiały straty w bardzo krótkim czasie. 
W 52 min po kontrze naszego zespołu i celnym dograniu Ani Siwickiej, Inga Gotowalska strzela bramkę na 2:1. Cztery min później tracimy gola po udanej akcji Bałaganów.
Kolejna minuta przynosi zmianę wyniku na naszą korzyść. Ania Siwicka tym razem idealnie dogrywa do wbiegającej Oli Michałek, która pokonuje bramkarkę z Łubianki. Prowadzimy 3:2, ale tylko... dwie minuty. Fatalny błąd popełnia w bramce Marysia Kletkiewicz i wypuszcza piłkę z rąk do własnej bramki. Stan meczu ponownie wyrównany 3:3.
Cztery minuty później po raz ostatni wychodzimy na prowadzenie. Jest 7 min do końca meczu. Ola Michałek rewanżuje się Ani Siwickiej i pięknym podaniem obsługuje wbiegającą w pole karne koleżankę. Celny strzał i cieszymy się z wyniku 4:3 mając nadzieję, że utrzymamy wynik do końca meczu. Niestety... Na 3 min przed końcem  spotkania zespół Bałaganów kolejny raz wyrównuje stan meczu i dzielimy się punktami.

Na taki emocjonujący mecz czekaliśmy od pierwszego spotkania z KKP II Bydgoszcz, kiedy to toczyliśmy, podobnie jak w tym meczu wyrównany bój o ligowe punkty. Gdyby nie słabsza dyspozycja tego dnia naszej bramkarki, moglibyśmy pokusić się o komplet punktów z wyjazdowego meczu z Bałaganami, które dały nam pokaz waleczności i gry "do końca". Naszym młodym zawodniczkom dziękujemy za emocje i gratulujemy równorzędnej walki z bardziej doświadczonymi rywalkami.

.